14 lutego 2022 r.
Od 30 lat corocznie 11 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Chorego. To święto zostało ustanowione przez papieża Jana Pawła II w 1992 r. Hasłem tegorocznych obchodów Światowego Dnia Chorego są słowa z Ewangelii św. Łukasza „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”. W Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej główne obchody miały miejsce w miniony piątek w Bibliotece Uniwersytetu Zielonogórskiego. Wzięli w nich udział: wicewojewoda lubuski dr Wojciech Perczak, przedstawiciele wojewódzkich i powiatowych władz samorządowych, dyrektorzy lubuskich szpitali i instytucji działających na rzecz ludzi chorych oraz duchowni. Uniwersytet Zielonogórski reprezentowali: prof. Andrzej Pieczyński – prorektor ds. rozwoju i finansów, Katarzyna Łasińska – kanclerz UZ, prof. Agnieszka Ziółkowska – dziekan Wydziału Lekarskiego i Nauk o Zdrowiu UZ oraz studenci kierunków medycznych.
Do panelu dyskusyjnego otwierającego obchody zaproszono: biskupa diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Tadeusza Lityńskiego, p.o. dyrektora LOW NFZ Ewę Skrbeńską, dr. hab. n. med. Jarosława Hiczkiewicza, prof. UZ, dr n. biol. Justynę Jasik-Pyzdrowską - pielęgniarkę, edukatora cukrzycowego i Piotra Rozpędowskiego - ratownika medycznego i pielęgniarza.
Wszyscy paneliści podkreślali, że najważniejsze jest holistyczne spojrzenie na osobę chorą. Niezwykle istotne jest dowartościowanie cierpienia chorych na płaszczyźnie ludzkiej, ale też, co jest równie ważne - na płaszczyźnie duchowej. Przez 30 lat w polskiej służbie zdrowia wiele zmieniło się na lepsze, medycyna rozwija się z każdym rokiem i radzi sobie coraz lepiej z chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak choroby serca czy nowotwory. Ale pandemia, podczas której od dwóch lat miliony ludzi na świecie umierało i w dalszym ciągu umiera w samotności, uświadamia nam, jak ważna jest w tych najtrudniejszych chwilach obecność osoby wspierającej.
Na zakończenie każdy z uczestników panelu zwrócił się do obecnych na sali studentów:
bp Tadeusz Lityński: - bardzo ważna jest nauka, doświadczenie, cała wiedza i przygotowanie do zawodu, ale dla mnie lekarz, pielęgniarka czy ratownik to nie tylko zawód, ale też powołanie. To jest służba drugiemu człowiekowi w sytuacji dla niego bardzo trudnej. Chciałbym podkreślić, że inspiracją, która stała u podstaw ustanowienia przed 30 laty tego właśnie dnia, i we wszystkich kolejnych edycjach – jest miłosierdzie. Chciałbym Wam życzyć, żebyście nie zatracili tej wartości, nawet przy całym wysiłku związanym z codzienną pracą, procedurami, systemem – żeby nigdy nie zabrakło wam po prostu zwykłej miłości do chorego człowieka.
dr. hab. n. med. Jarosław Hiczkiewicz, prof. UZ: – dzisiaj młodzi lekarze są to najczęściej bardzo dobrze wykształceni i bardzo mądrzy ludzie. Posiadają doskonałą wiedzę z zakresu całej medycyny, anatomii, czy farmakologii, tylko muszą zawsze pamiętać - a jak się jest młodym lekarzem, to się często o tym zapomina - że najważniejszy jest człowiek. Nawet nie sama choroba, ale właśnie człowiek. Żeby pacjent czuł naszą bliskość. […] To jest bardzo ważne, żeby rozmawiać z pacjentem jak z człowiekiem, a nie jak z „obiektem”, posiadaczem narządów, czy chorób, tylko z człowiekiem. I tego wam życzę, żebyście tak potrafili postępować z pacjentami.
p.o. dyrektora LOW NFZ Ewa Skrbeńska: – każdy system, żeby działał musi mieć stworzone realne ramy i zasady funkcjonowania. Musimy pamiętać o tym, że system ochrony zdrowia jest olbrzymi – interesariuszy jest wielu, ale oczywiście najważniejszy jest pacjent. W momencie kiedy mówimy o zdrowiu i życiu, w grę wchodzą duże emocje. Ale my nie możemy kierować się emocjami, a wyłącznie danymi. Zapewniam, że jest to podejście, u podstaw którego leży dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo pacjenta.
dr n. biol. Justyna Jasik-Pyzdrowska: – chciałabym podkreślić rangę całego zespołu terapeutycznego w leczeniu. Powinniśmy wytężyć wszystkie siły, aby przeciwdziałać osamotnieniu, a zwłaszcza osamotnieniu w chorobie, które stało się chorobą cywilizacyjną XXI wieku. Mówi się o tym coraz więcej, zwłaszcza po doświadczeniach w pandemii.
Piotr Rozpędowski - ratownik medyczny: – chciałbym młodym ludziom rozpoczynającym pracę w zawodzie powiedzieć dwie rzeczy – po pierwsze, kiedy nie wiadomo jak wybrnąć z jakiejś sytuacji, bo nie ma odpowiedniej procedury, a takie sytuacje często zdarzają się na dyżurze, to przede wszystkim zadbajmy o pacjenta. Dopiero kiedy pacjent zostanie zaopatrzony, zastanawiajmy się jak to ująć w systemie. I druga rzecz – rozmawiałem kiedyś ze swoim przyjacielem, również ratownikiem medycznym, który powiedział takie zdanie: Dla nas, to jest kolejny wyjazd, kolejny pacjent. Ale dla chorego to może być jego najstraszniejszy dzień w życiu. I o tym pamiętajcie.
W ramach obchodów Światowego Dnia Chorych także w piątek, 11 bm. bp Tadeusz Lityński odprawił mszę św. w intencji osób chorych, odbył się też koncert Antoniny Krzysztoń dedykowany osobom chorym i ich rodzinom. Tego samego dnia rejonowi kapelani służby zdrowia oraz inni wyznaczeni duchowni przewodniczyli obchodom Światowego Dnia Chorego w ważniejszych miejscowościach diecezji.
Natomiast w sobotę (12 lutego br.) w Bibliotece Uniwersytetu Zielonogórskiego odbył się panel edukacyjny, którego tematem były:
- opieka nad chorym w domu,
- pierwsza pomoc przedmedyczna,
- rola rodziny w chorobie osoby bliskiej.